„Japońskie szaleństwo” osiągnęło swe apogeum w stolicach Europy w latach osiemdziesiątych XIX wieku i przejawiło się w przebieraniu się pań w kimona, urządzaniu mieszkań w „japońskim stylu”, „japońskich” przyjęciach i potrawach. W obrazach artystów europejskich pojawiają się egzotyczne, japońskie rekwizyty. Ten powierzchowny rezultat inspiracji krytycy określili mianem japonerie. W sztukę Polską na początku XX wieku uderzają jednocześnie dwie fale; sztuki japońskiej (Hokusai) i japonizującej sztuki francuskiej (Gauguin). Powstają dzieła z wykorzystaniem japońskich rekwizytów (Błocki), ale też z zastosowaniem zasad kompozycyjnych japońskiej sztuki, płaskich, sylwetowych form, kadrowania poprzez wykrojony kształt wachlarza, dekoratywnie traktowanego koloru.
Katsushika Hokusai (1760−1849), Śmiejący się demon Hannya / Warai Hannya, seria: Opowiadania ‘prowadzone przy stu knotkach’ / Hyaku monogatari, ok. 1830 (odbitka późniejsza), drzeworyt barwny na papierze, 24,7 × 18,5 cm, Muzeum Narodowe w Krakowie
Paul Gauguin, La Belle Angele (Portret Mme Satre), 1889, olej na płótnie, 92 × 72 cm, Jeu de Pomme, Paris
Włodzimierz Błocki, Autoportret, 1915, olej na płótnie, 62,8 × 48,9 cm, Muzeum Narodowe we Wrocławiu