Blogi Muzeum Literatury
Archiwum grudzień 2015
Data dodania: 21 grudnia 2015

Szanowny Panie Dyrektorze,

To niesamowite, że zdarzyło mi się Pana spotkać i zyskać Pana pełne zaufanie. To wymagało z Pana strony wzięcia w nawias wszelkich zależności służbowych, pewnej nonszalancji, pomijania spraw nieistotnych, automatycznego przechodzenia ponad nimi do meritum.

Zaimponował mi Pan postawą artysty, który traktuje miazgę codzienności jedynie jako materiał do własnej refleksji, artysty zanurzonego zarazem nieustannie w polskiej kulturze i sztuce, w materii polskiego języka. To niezwykle miło obserwować jak arystokrata ducha jednocześnie twardo stąpa po ziemi, podejmuje trafne decyzje, wie świetnie, kto jest kim w czasach nieco mętnych, w jakich przyszło nam żyć.

Zaskoczył mnie Pan zupełnie, kiedy w Louvrze przystawaliśmy przed tymi samymi dziełami witając się jakby po raz kolejny ze starymi znajomymi. I nie chodzi tutaj o erudycję lecz o podobny sposób odczuwania; wiatru targającego sukniami i parasolkami dam w obrazach Boudine’a, wapiennej kruchości porcelany w obrazach Chardina, tasujących się, transparetnych planów w pejzażach Cézanne’a….

„Tylko nie profesor” napisał Pan. Dodam – tylko nie dyrektor. Kpił Pan z pomysłów wprowadzania w przestrzeń kultury korporacyjnych metod zarządzania załogą strachem i konfliktem. Rzeczywisty autorytet nie potrzebuje przecież takich protez. Poszukiwania zawodowe poprowadziły Pana w przestrzeń romantyzmu. No i był Pan romantykiem. Projekty wystaw przekraczających na pozór skale i możliwości Muzeum Literatury przyjmował Pan z entuzjazmem.

A dlaczegóż by to nie zorganizować wielkich wystaw Brunona Schulza, Zbigniewa Herberta, ks. Jana Twardowskiego? Dlaczego nie przywieźć do nas z Munch-museet w Oslo dzieł Edvarda Muncha? Dlaczego nie pokazać sztuki polskiej w Tokio i w Osace? Dlaczego wahać się, gdy na wystawie Witolda Gombrowicza trzeba zalać wodą sale ekspozycyjne? Ale romantyzm to coś więcej. To wierność zasadom i wartościom. To Pan Panie Dyrektorze w stanie wojennym wyciągnął z więzienia naszego kolegę Piotra. To Pan, w czasach już nam bliższych przegnał z Muzeum prowokatorów, którzy próbowali Pana zastraszyć.

Jakże mi brakuje tamtego wieczoru, tej małej restauracji w Hadze, kiedy po premierze wystawy Brunona Schulza zaśmiewaliśmy się z Panem i kolegami do łez. Myślę, że po tamtej stronie są również małe restauracje, takie jak w Hadze, Londynie, Paryżu… Wierzę, że żywa, twórcza inteligencja zakorzeniona jest w Transcendencji. Dlatego nie może nagle zniknąć. A więc spotkanie jest możliwe.

Łukasz Kossowski

O blogu
Blog w całości poświęcony wystawom przygotowywanym przez Łukasza Kossowskiego. Dr Łukasz Kossowski jest kuratorem Działu Sztuki warszawskiego Muzeum Literatury. Stypendysta The British Council i Fundacji im. Lanckorońskich, doradca American Center for Polish Culture w Waszyngtonie. Autor wielu prestiżowych i nagradzanych wystaw, m.in.: „Inspiracje sztuką Japonii w malarstwie i grafice polskich modernistów” (1981), „Polska – Japonia, 1919-1999” (2000). Więcej.
Jego fascynacja sztuką przełomu XIX i XX wieku zaowocowała wystawami „Pejzaże Wojciecha Weissa” (1985), „Totenmesse. Munch. Weiss. Przybyszewski” (1995), „Koniec wieku. Sztuka polskiego modernizmu 1890-1914” (1997), „Młoda Polska. Słowa. Obrazy. Przestrzenie” (2008). Prace nad sztuką polskiego modernizmu zwieńczył napisaną wspólnie z żoną, prof. Ireną Kossowską, książką „Symbolizm. Młoda Polska” (Arkady, 2010). Twórczość Brunona Schulza propagował wystawami prezentowanymi na całym świecie, a dziedzictwo kulturowe polskiej emigracji przedstawił na ekspozycji „Skarby kultury polskiej ze zbiorów Biblioteki Polskiej w Paryżu” (2004). Temat relacji między sztuką a systemem totalitarnym podjął w ekspozycjach „Jan Lebenstein. Demony” (2005) i „Cudowne lata. Muzyka. Poezja. Malarstwo. Lata 70., 80.” (2009). Jest też autorem ekspozycji o tematyce religijnej, w tym wystawy „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Wiersze ks. Jana Twardowskiego” (1999) i wystawy „Wielki Tydzień. Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa w sztuce polskiej XIX i XX wieku” (2003). Ukryj.
Muzeum Literatury
Ostatnie wpisy
Archiwa
Blogi Muzeum Literatury
Copyright © 2010-2016 Muzeum Literatury